Witajcie!
Oto obiecane Opowiadanie :D:
Walentynki
Pewnego razu w Transformice zdarzyła się
rzecz nie słychana.
Wszyscy krzyczeli ,,Walentynki! Nareszcie!".
Wśród tych krzyków Hipim z przyjacielem Erninem
składali każdemu życzenia.
,,Wszystkiego Najlepszego z okazji Walentynek.'' Powiedział Hipim.
,,Nawzajem.'' Odpowiedział Ernin.
,,Jak myślisz czy ta radość będzie trwała też jutro?''
,,Myślę że , nie.'' Odpowiedział ze smutkiem Hipim.
,,Jaka szkoda że , Walentynki są tylko raz do roku.'' Powiedział Ernin.
Po czym poszli dalej składać życzenia myszkom które
jeszcze ich nie otrzymały.
W porze obiadowej na roomach było
bardzo spokojnie i cicho.
Gdy Hipim skończył obiad zapytał
swojego starszego brata Erafa:
,,Jak podobają Ci się tego roczne Walentynki?"
,,Ani trochę'' Odpowiedział Eraf.
,,Według mnie nie powinno być Walentynek''
,,Ale czemu?'' Zapytał Hipim
,,Dlatego , że wszyscy wymagają by składać życzenia." Odpowiedział.
Po czym poszedł do swojego pokoju.
Koniec
Powiedzcie w Komentarzach czy
chcecie bym pisał dalej opowiadanie :)
A oto bohaterowie tego opowiadania:
Hipim
Ernin
Eraf
Pozdrawiam Hipim
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz